Okleiny okienne. Kto może podjąć się montażu okleiny żeby nie stracić gwarancji na okna?
Czy okleiny okienne to temat znany klientom indywidualnym? Jeśli zawodowo albo nawet hobbystycznie nie mają do czynienia z budownictwem, to raczej odpowiedź jest przecząca. Jednak śledząc media społecznościowe czy fora budowlane widać, że coraz więcej osób pragnie odmienić wygląd swoich okien poprzez samodzielną zmianę okleiny na okna.
Nowy wygląd budynku można osiągnąć zmieniając rodzaj wykończenia ścian czy malując elewację. Jednak wiele osób zastanawia się także, czy nie zadbać o inny kolor okien. Wymiana samej stolarki nie wchodzi w grę, bo ma to być jedynie modyfikacja wyglądu zewnętrznego. Ludzie kierują się tym, że istnieją na przykład folie do aplikacji na samochody i idąc tym tropem zakładają, że samodzielnie można również zastosować okleiny okienne. Szukają informacji na forach, pytają o porady.
Czy inwestorzy mogą samodzielnie wymienić okleiny okienne?
Dostawcy oklein okiennych, czy też do drzwi lub bram nie mają w ofercie produktów przeznaczonych dla klientów indywidualnych. Prawdopodobnie też nie będą mieli. Swoje wyroby sprzedają producentom okien, profili czy nawet montażystom, a więc przedstawicielom branży. Co więcej, pracownicy montujący okna, bramy czy drzwi przechodzą szkolenia, jak profesjonalnie nakładać okleiny okienne na stolarkę. Dostawcy powtarzają: każdy może zerwać folię, a potem nałożyć nową, nie jest to trudna praca. Tylko żadna firma nie udzieli gwarancji na produkt samodzielnie przyklejony przez klienta indywidualnego. Dlaczego? Bo może być źle nałożony – nierówno czy z bąblami powietrza, co sprawi, że zacznie się odklejać. Na takie reklamacje nie mogą sobie pozwolić producenci specjalistycznych folii do stolarki. Dlatego nie zdecydują się na sprzedaż dla indywidualnych klientów.
Na gotowy produkt można aplikować tzw. folie naprawcze. To te same okleiny okienne, które sprzedawane są w standardowej ofercie. Różnica polega na tym, że naprawcze mają z jednej strony nałożony klej, który po oderwaniu taśmy ochronnej umożliwia bezpośrednie umieszczenie na ramie okiennej. Korzystanie z takiej okleiny, by jedynie zmienić kolor ramy, może być problematyczne. Dlatego, że do oklejenia jest różna powierzchnia, więc należałoby materiał przycinać, doklejać, a w ten sposób efekt końcowy mógłby być naprawdę bardzo zły. Inna sprawa, że naprawcza okleina okienna jest po prostu droga, więc też klienci indywidualni ryzykowaliby nie tylko zepsucie wyglądu okna, ale i stratę pieniędzy.
Okleiny okienne jako renowacja stolarki – usługi od profesjonalistów
Tylko odpowiednio przeszkoleni profesjonaliści mogliby zrywać starą folię i nakładać nowe okleiny okienne za odpowiednią opłatą. Taka praca wykonana byłaby według wytycznych producenta, a więc zostałyby utrzymane również zasady gwarancji. Jest to propozycja usługi z pewnością dość niszowej, ale pojawiają się sygnały, że pewna grupa klientów skorzystałaby z takiej możliwości renowacji okien plastikowych. Producenci folii mogą również uznać tę propozycję za interesującą.
Na jakie okleiny okienne stawiają inwestorzy?
Okleiny okienne są obecnie oferowane w całej gamie kolorów i wykończeń. Trudno się więc dziwić inwestorom, którzy myślą o zmianie powłoki na oknach czy drzwiach. Tym bardziej, że oferta z roku na rok wzbogaca się o nowe atrakcyjne wzory. Ze względu na swoją popularność nowości dotyczą przede wszystkim oklein okiennych drewnopodobnych. Wciąż obowiązuje moda na wzory, które realistycznie oddają wygląd drewna. W grupie tzw. monokolorów przeważają matowe, satynowe, ale nie ma błyszczących. Jest to trend obowiązujący także w modzie. Należy podkreślić, że nowoczesne okleiny okienne charakteryzują się wysoką jakością, trudno je zarysować lub uszkodzić mechanicznie, są odporne na warunki atmosferyczne i łatwo się je czyści.