Oprogramowanie dla firmy produkcyjnej. Jakie cechy powinno mieć oprogramowanie produkcyjne?
Oprogramowanie dla firmy produkcyjnej często jest oferowane w wersji uniwersalnej, a jego atrakcyjność podnosi cena, ponieważ jest znacznie niższa niż w przypadku oprogramowania opracowanego indywidualnie na zlecenie konkretnego wytwórcy. Czy oprogramowanie dla firmy produkcyjnej związanej ze stolarką w wersji uniwersalnej to dobre rozwiązanie?
W przypadku przedsiębiorstw z branży stolarki oprogramowanie dla firmy produkcyjnej nie może być uniwersalne. W założeniu uniwersalnych rozwiązań istnieje pewna skończona baza powtarzalnych produktów. Natomiast obecnie okna powstają bardzo często jako pojedyncze egzemplarze wykonywane na zamówienie. Do niedawna stosowano pewną standaryzację i robienie „na magazyn”, ale większość producentów odeszło od takiego modelu produkcji. Ponadto o ile przełożenie programu na maszyny jest w miarę proste, o tyle ten, który nie jest przeznaczony dla fabryki okien, nie umie zaprojektować stolarki.
Możliwości platform oprogramowania dla firmy produkcyjnej
Producenci okien mogą wybierać spośród propozycji różnych propozycji oprogramowania dla firmy produkcyjnej. Możliwości poszczególnych platform są różne. Najwęziej wyspecjalizowane moduły produkcyjne obejmują w firmach stolarkowych sterowanie maszynami CNC oraz piłami. Natomiast opcja optymalizacji cięcia profili umożliwia uwzględnianie odpadów produkcyjnych, zaś system definiowania czasochłonności – wyliczenie kosztów robocizny. W przypadku oprogramowania dla firmy produkcyjnej pochodzącego od dostawców komponentów baza produktowa jest ograniczona do wyrobów jednego, najwyżej kilku wytwórców. Stosunkowo mała jest też możliwość ich rozbudowania.
Bardzo ważnym etapem przygotowania oprogramowania dla firmy produkcyjnej jest przygotowanie jak najbardziej obszernej bazy produktów, zawierającej możliwie najwięcej danych i parametrów. Wymagania maszyn, dla których przeznaczony jest dany program są bowiem różne. Im prostsze urządzenie tym mniej wymaga informacji. Przykładowo do pracy piły potrzebne są przede wszystkim wielkości, takie jak długość obrabianych elementów i kąt cięcia. Skomplikowane CNC czy automaty okuciowe wymagają natomiast precyzyjnego i dobrze opisanego pozycjonowania i rodzajów obróbek. Program produkcyjny musi umieć to wygenerować i po to potrzebuje informacji, gdzie i jakie obróbki mają być wykonywane. Przy tym moduł sterujący konkretną maszyną można dopisać, z wykorzystaniem istniejącej bazy podzespołów. Kolejnym rozwiązaniem jest wykorzystanie danych wprowadzonych do systemu i opisujących określone komponenty. Wówczas koniecznie jest tylko „przetłumaczenie” standardowych parametrów na język wymagany przez maszyny.
Najbardziej zaawansowane oprogramowanie dla firmy produkcyjnej potrafi zmieniać instrukcje dotyczące produkcji bezpośrednio na linii. Komunikuje się z maszyną, np. pobierając informacje z podajników okien i przekazuje je do kolejnych stanowisk. To wpisuje się w dążenie do jak największej automatyzacji, ale użytkownik zawsze może nie zgodzić się na proponowaną zmianę.
Dla firm wykorzystujących systemy ERP oprogramowanie dla firmy produkcyjnej, w zależności od potrzeb może być (obok modułów księgowości, finansów, kadr i płac, magazynu itd.) traktowane jako jeden z modułów systemu. Komunikując się z innymi modułami za pomocą protokołów xml, xcw, txt importuje z ERP zamówienia spływające od klientów i generuje z nich listę produkcyjną na maszyny. W razie potrzeby wygeneruje informację zwrotną na potrzeby innych modułów. Kiedy producent decyduje się na współpracę z innym dostawcą, platforma jest otwarta i pozwala na bezproblemowy import danych z jego oprogramowania.
Oprogramowanie dla firmy produkcyjnej – sterowanie określonymi maszynami vs. indywidualne programowanie
W ofertach dostawców oprogramowania dla firmy produkcyjnej w tym przeznaczonych do sterowania maszynami można znaleźć takie, które wskazują bardzo dokładnie, jakie urządzenia można z ich pomocą obsługiwać. Taka informacja jest bardzo ważna dla przedsiębiorcy. Może bowiem oznaczać, że firma wdrażająca nie pisze interfejsów, czyli tłumaczy pomiędzy językiem programu a maszyny, ale korzysta z gotowych rozwiązań i tylko te jest w stanie dostarczyć.
Drugie rozwiązanie jest niewątpliwe droższe w momencie zakupu oprogramowania, ale ma istotny plus. Dostawcy oprogramowania dla firmy produkcyjnej piszą interfejsy w momencie wdrożenia. Muszą one spełniać potrzeby konkretnego zakładu produkcyjnego. Chodzi o to, że skomplikowane maszyny, takie jak np. CNC czy automaty do okuwania, są wykonywane indywidualnie, jako pojedyncze egzemplarze, podobnie jak okna. Ponadto ich producenci dokonują w kolejnych modelach zmian. Nawet jeśli są one niewielkie, to uniemożliwiają komunikację na linii produkcyjnej. Bezpośrednie skorzystanie z raz opracowanego interfejsu najczęściej nie jest możliwe, ale przydaje się jako wzór dla kolejnego projektu.
Moduły służące do produkcji i sterowania maszynami dostępne są w kilku – jeśli to można tak określić – wersjach, jeśli chodzi o stopień skomplikowania. Oprócz wspomnianych jest więc takie oprogramowanie dla firmy produkcyjnej, które potrafi zmieniać instrukcje dotyczące produkcji bezpośrednio na hali. Komunikują się z maszyną, np. pobierając informacje z podajników okien i przekazują na linię. To może się automatycznie przekładać na pracę linii, ale użytkownik ma możliwość nie zgodzić się na proponowaną zmianę. Takie rozwiązanie staje się obecnie coraz bardziej poszukiwane, ponieważ wpisuje się w tendencję do jak największej automatyzacji procesów produkcyjnych okien.
Jak można to odnieść do konkretnych przykładów? Jednym z nich może być współpraca z automatycznym podajnikiem szkła. Wygląda to tak, że gotowa rama okienna jest przekazywana do stacji szklenia, tam sczytywany jest kod kreskowy i automatycznie pobierane odpowiednie szkło. W innym rozwiązaniu korzysta się z bufora okien, a użytkownik wybiera, które produkty mają być oszklone w pierwszej kolejności np. po to, aby szybciej skompletować zamówienie.